W Europie porównywali Nivę, Vitarę i Patrol. Wniosek był ciekawy
Portugalski magazyn Turbo porównał najpopularniejsze SUV-y w kraju – Ładę Nivę 1600, Suzuki Vitara JLX oraz lokalnie produkowanego Nissana Patrol Turbo. Co prawda test datowany jest na rok 1991, ale wnioski wysuwane przez dziennikarzy z Europy są dla nas tym bardziej interesujące.
W styczniu 1991 roku radziecka Niva i zagraniczni konkurenci nie byli jeszcze rozdzieleni prawie półwieczną przepaścią – Patrol 3. generacji pojawił się w 1980 roku, a Vitara została wydana w 1988 roku:
Nawet jak na standardy sprzed 30 lat Niva nie nadawała się szczególnie do wycieczek po asfalcie, zwłaszcza z 75-konnym silnikiem o pojemności 1,6 litra i 4,3 głównymi parami – a Portugalczycy szczególnie zauważyli akompaniament hałasu ze skrzyni biegów i „ukośnego” VLI -5, a także nadsterowność w szybkich zakrętach. Jednocześnie Łada sprawiała Europejczykom przyjemność na nierównych podkładach – w takich warunkach zarówno prowadzenie, jak i hamulce były znakomite, a gęste (ale nie dębowe!) zawieszenie ujawniło się w 100%:
Pod maską testowego Suzuki Vitara zainstalowano 8-zaworowy gaźnik G16A 1,6 l 75 KM. (zabawne, że nawet moment zbiegł się z Nivą – Łada ma 122 Nm przy 3200 obr/min, Suzuki ma 123 Nm przy 3100 obr/min), ale dynamika i sprawność Japończyków okazała się na poziomie niedostępnym dla Nivy ze względu na niskie masa, wysokiej jakości tuningowany silnik, dobrze dobrane przełożenia oraz przełączana oś przednia:
Rama Nissan Patrol z krótką podstawą jest w rzeczywistości niewiele większa i cięższa – długość wynosi tylko 4105 mm w porównaniu do 3720 mm w przypadku Nivy i 3560 mm w przypadku Vitary; masa własna 1810 kg. Pod względem zachowania jest to klasyczny SUV z ramą na solidnych osiach i resorowanym zawieszeniu – wytrzymały, z zauważalnymi masami nieresorowanymi, ale z nieograniczonym marginesem bezpieczeństwa w terenie i ogromnymi ruchami. W Europie Patrol miał odpowiedni silnik – rzędowy 6-cylindrowy turbodiesel 2,8 l 115 KM. 235 Nm:
Wnętrze „wczesnej” Nivy nie wytrzymało żadnego porównania z japońskimi SUV-ami. Portugalscy dziennikarze zwrócili uwagę na słabą jakość plastiku, bezkształtne siedzenia z krótkimi poduszkami, twardą retro kierownicę i brak jakichkolwiek nowoczesnych opcji. Lokalny patrol nie mógł pochwalić się napędami elektrycznymi, ale wnętrze jest przytulne, wygodne i solidnie zmontowane. Suzuki, co nie dziwi, okazało się najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane – materiały i montaż są solidne, są elektrycznie sterowane szyby i lusterka:
W przeciwieństwie do nowoczesnych mediów motoryzacyjnych, magazyn Turbo w 1991 roku przeprowadził szczegółowe pomiary – od czasu przyspieszenia do poziomu hałasu w kabinie. Otrzymane wyniki są następujące (najciekawsze z nich to przyspieszenie od 0-100 km/h; elastyczność 40-80 km/h i 40-120 km/h; hałas w dB; droga hamowania odpowiednio od 100 km/h):
- Niva: 21 s; 24,7 s; 47,7 s; 78,1 dB przy 90 km/h; 41 mln
- Vitara: 16,9 s; 13,5 s; 23 s; 72,5 dB przy 90 km/h; 41 mln
- Nissan: 13,5 s; 13,0 s; 19,1 s; 70,3 dB przy 90 km/h; 40 m²
Interesujące okazały się wyniki testu:
- Niva to doskonały SUV dla mieszkańców wsi, dla których najważniejsza jest najniższa cena, osiągi terenowe i łatwość konserwacji
- Suzuki – dla bogatszych obywateli (w 91 roku była o 87% droższa od Nivy), którym zależy na komforcie, jakości wykonania, ekonomii i prowadzeniu na asfalcie
- Nissan Patrol – najdroższy (ale tylko o 8% droższy niż Vitara), z powodzeniem łączy doskonałe osiągi w terenie i, co dziwne, lepszą dynamikę; najprawdopodobniej najlepsza inwestycja