🏎️ Na stronach bloga znajdują się wybór hacków życiowych, recenzji samochodów, wiadomości z rynku samochodowego, zdjęć samochodów, wskazówek dla kierowców i nie tylko.

W krótkim czasie samochody elektryczne staną się znacznie tańsze

3

2 dni temu

Pojazdy elektryczne mogą w krótkim czasie stać się znacznie tańsze.

Podczas gdy temat pojazdów elektrycznych coraz bardziej urzeka publiczność swoją przyjaznością dla środowiska i elegancją, pragmatyków przyciąga możliwość jazdy na autopilocie.

Fundusze są gotowe zainwestować w prawie wszystkie mniej lub bardziej obiecujące firmy zajmujące się pojazdami elektrycznymi.

Jednak większość dostępnych modeli jest wciąż żenująco droga.

To może się wkrótce zmienić.

Często można usłyszeć opinię, że w ciągu najbliższych kilku lat sytuacja na rynku transportu osobowego się odwróci i branża samochodów elektrycznych będzie mogła konkurować niemal na równi ze starymi, dobrymi silnikami spalinowymi.

Jednak w tym celu pojazdy elektryczne muszą stać się tańsze, aby stać się bardziej masywne.

I tu z pomocą przychodzi prawo Wrighta, zgodnie z którym przy wzroście wolumenu danej produkcji o połowę cena produktu spada o ustaloną kwotę.

Dlaczego jest to ważne w przypadku pojazdów elektrycznych?

Rzecz w tym, że dzisiejszy rynek pojazdów elektrycznych nie jest oczywiście porównywalny pod względem wielkości z rynkiem tradycyjnych, sprawdzonych samochodów benzynowych i wysokoprężnych.

A według szacunków ARK Invest przybliżony parytet cenowy samochodów elektrycznych i benzynowych można osiągnąć już w latach 2023-2024.

Zgodnie z prawem Wrighta, podwojenie wielkości tradycyjnego rynku samochodowego zajęłoby około 29 lat.

W związku z tym z czasem tak naprawdę nie potanieją. Ale samochody elektryczne wkrótce nadrobią zaległości, czego nie można powiedzieć o skali.

Tak więc, kontynuując rozwój, będą mogli z czasem obniżyć koszty swoich modeli.

Ale jak wiemy, diabeł tkwi w szczegółach, a w przypadku pojazdów elektrycznych, w ich akumulatorach.

Akumulatory to jeden z najważniejszych elementów pojazdu elektrycznego. Dziś stanowią 50% całkowitego kosztu samochodu.

Niestety, to one są przyczyną większości problemów samochodów elektrycznych: czy to za mało energii na długie podróże, czy nieoczekiwane pożary.

Podczas gdy inżynierowie czekają na rozwój technologii chemicznej, aby dostać w swoje ręce większe akumulatory, byli tacy, którzy zaczęli zauważać, jak te akumulatory stają się tańsze.

Na przykład grupa analityków z BNEF obliczyła (korzystając z tego samego prawa Wrighta), że przy dwukrotnym wzroście produkcji akumulatorów ich cena spada o około 18%.

Oczywiście rzeczywiste liczby nie zawsze odpowiadają przewidywaniom analityków (niestety), ale w rzeczywistości wszystko jest potwierdzone.

Przykład: 2010 do 2015 średni koszt akumulatorów spadł z 1194 USD za kWh do 384 USD.

Czyli o prawie dwie trzecie, mimo że ilość energii w akumulatorze wzrosła siedmiokrotnie.

Od 2015 do 2020 r. ilość energii akumulatora wzrosła 2,7 razy, a koszt spadł do 137 USD za kWh.

Na podstawie tego modelu analitycy BNEF przewidują, że do 2030 r. ceny baterii spadną do 58 USD za kWh.

Ponadto do tego dnia powinno nastąpić przejście na nowe materiały w produkcji akumulatorów. To z kolei powinno zwiększyć gęstość magazynowania energii i obniżyć koszty surowców o jedną piątą.

Jakie wnioski wyciągamy?

Widzimy, jak przemysł ekologicznych samochodów będzie w stanie w przyszłości skalować gospodarki i miejmy nadzieję, że stanie się bardziej „popularny”.

Ponadto firmy będą mogły co roku kupować akumulatory po niższych cenach, zmniejszając udział akumulatorów w całkowitym koszcie pojazdu elektrycznego.

Nie tak dawno zrobiliśmy duży przegląd producentów samochodów, w tym samochodów elektrycznych.

Wśród czołowych pomysłów znalazł się Volkswagen (VOW GY), którego udziały wzrosły od tego czasu o 60%.

Kto jeszcze poza silnym wzrostem akcji VW jest interesujący na tym rynku?

Wyróżnione zostałyby następujące firmy: BMW, Daimler i Stellantis.

Na dłuższą metę mogą strzelać za Volkswagenem.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów