OPEL GRANDLAND X CROSSOVER – TŁUMACZENIE Z FRANCUSKIEGO NA NIEMIECKI
Niemiecki crossover Opel Grandland X pojawił się na rosyjskim rynku, aby rywalizować o miejsce w słońcu z Volkswagenem Tiguanem, Kią Sportage i Nissanem Qashqai. W walce z nimi opiera się zarówno na reputacji i know-how marki Opel, jak i technologii macierzystej grupy PSA.
Były czasy, kiedy zupełnie nowe Opel Corsa, Astra, Mokka, Antara, Zafira i Insignia podróżowały z mocą po ulicach wielu miast. Nawet teraz jest ich dość, ale tylko ten niemiecki park jest dość przestarzały: w Europie te modele z czasów „Jiem” przetrwały serię ulepszeń, ale, co ważniejsze, kilka lat temu bardzo świeży nowy Crossland X i Grandland X dołączyły organicznie do tej firmy, które są obecnie produkowane w niemieckim Eisenach pod skrzydłami francuskiego koncernu macierzystego PSA. W końcu, jak wiadomo, w 2017 roku Francuzi przejęli markę Opel i od tej pory wszystkie nowe modele Opla mają być wypuszczane na francuskie platformy. Nie jest wyjątkiem ten sam Grandland X, z którym zfrancuski Opel zaczyna swój powrót do naszego kraju w segmencie pasażerskim i którego spotkaliśmy na drogach pod Petersburgiem.
NIEZMIENNE TRADYCJE
Wyglądem Grandlanda X zajęli się styliści z centrum projektowego w Rüsselsheim w Niemczech, a zakres zadań został jasno określony: zachować ciągłość z „Giem” Oplem ze starej fali. W rezultacie nowość, która bazuje na platformie Peugeot 3008, wcale nie wygląda na „Francuza”. Raczej Grandland X jest postrzegany jako najbliższy krewny SUV-ów Mokka i Antara, ale oczywiście wygląda znacznie nowocześniej niż ten drugi. Ważne jest, aby wszystkie Grandlandy X po raz ostatni były wyposażone w pełną optykę przednią LED, w starszych wersjach wyposażenia jest również adaptacyjna, a z tyłu nowość pyszni się eleganckimi światłami wypełnionymi diodami LED i ładnym zderzakiem z fałszywymi rurami wydechowymi.
Elementy konstrukcyjne, takie jak pływający dach, płetwy na dachu (antena) i tylnych słupkach (element stylu), wyglądają nowocześnie i odpowiednio, a także ochronny zestaw karoserii z tworzywa sztucznego na całym obwodzie nadwozia. Bagażnik na 514 litrów jest dobrze zorganizowany, jest podwójna podłoga z chipów układu, „na gapę” ukryta jest w podziemiach, a za dopłatą oferowany jest napęd elektryczny piątych drzwi z czujnikiem klapy.
Salon jest zaprojektowany bardziej konserwatywnie niż wygląd zewnętrzny, a nasz bohater jest przez niego bezbłędnie identyfikowany jako Opel. Zachowano nawet takie elementy dawnej ergonomii Opla, jak wysoko zamontowane łopatki zmiany biegów i kąt nachylenia konsoli środkowej. Jako germanizm, a właściwie „opelizm”, służą też krzesła zatwierdzone przez Niemieckie Stowarzyszenie Ortopedów AGR. Nawiasem mówiąc, przednie fotele są naprawdę bardzo wygodne, szorstkie w języku niemieckim. Zapewniają nie tylko ogrzewanie, ale także wentylację, a w zależności od konfiguracji mogą być okryte tekstyliami, ekoskórą, skórą lub kombinacją tych materiałów. Jakość wykończenia wnętrza jest na ogół bardzo wysoka, podobnie jak procent miękkich polimerów wykończeniowych.
Z tyłu rezerwy miejsca, które udało nam się wykroić, są imponujące, mimo że rozstaw osi daleki jest od rekordowych 2675 mm. Składany podłokietnik, niski tunel skrzyni biegów, tylne spojlery wentylacyjne, ogrzewanie, gniazdo USB i kopuła światła to zalety, a brak miejsca w okolicy stóp pasażerów z tyłu (przód siedzenia są domyślnie ustawione nisko) są w minusach.
Elektroniczne wypełnienie mogłoby być bardziej nowoczesne: na przykład wirtualny panel instrumentów nie jest dostępny dla Grandlanda X, a 8-calowy wyświetlacz centralny nie wygląda oszałamiająco w porównaniu z 10-calowymi odpowiednikami innych konkurentów. Jednak przedstawiciele niemieckiej marki twierdzą, że te decyzje są wdrażane świadomie i na nowo, aby stworzyć ducha ciągłości.
Mimo oczywistego konserwatyzmu wnętrze nowego „Niemca” robi dobre wrażenie. Ten sam 8-calowy wyświetlacz jest standardem we wszystkich wersjach wyposażenia. W wyższych wersjach wyposażenia oferowany jest system kontroli pasa ruchu, który powiadamia Cię z piskiem o naruszeniu oznaczeń, system monitorowania martwego pola i technologię odczytu znaków drogowych
Jak widać, marketerzy marki są przekonani, że właściciele Mokki, Antary, Zafiry i innych samochodów z wycieku „Jiem” przeniosą się do Grandlanda X i poczują się jak w domu. Tak naprawdę dzieje się to na rynku europejskim, gdzie Crossland X i Grandland X trafiły do sądu. Co się z nami stanie, czas pokaże.
Dodajemy, że mimo oczywistego konserwatyzmu salon nowego „Niemca” robi dobre wrażenie. Ten sam 8-calowy wyświetlacz jest oferowany w standardzie dla wszystkich poziomów wyposażenia, „multimedia” ma szybkie oprogramowanie, wbudowany nawigator, system widoku przestrzennego z wieloma kątami (opcjonalnie) i obsługuje integrację urządzeń opartych na Android Auto i Gra samochodowa Apple. W wyższych poziomach wyposażenia oferowany jest system kontroli rzędów, który powiadamia Cię z piskiem o naruszeniu oznaczeń, system monitorowania martwego pola i technologię odczytu znaków drogowych. Ten ostatni niestety często się myli i omija znaki umieszczone w pewnej odległości od krawężnika.
WYSTARCZY I DWÓCH LIDERZY
Dzięki zastosowaniu francuskiej platformy EMP2 Grandland X może być wyłącznie z napędem na przednie koła, a dokładniej wersja 4×4 jest tu zaimplementowana tylko w wersji hybrydowej – z dwoma wspomagającymi silnikami elektrycznymi na tylnej osi. Takie maszyny o całkowitym powrocie 300 litrów. z. są sprzedawane na rynku europejskim, ale to, czy trafią do nas, pozostaje kwestią otwartą. Mamy taką samą sytuację z linią energetyczną do tej pory bezsporną. Crossover może być wyposażony w 1,6-litrowy, 150-konny silnik turbo – wspólne opracowanie BMW i PSA. Po raz pierwszy taki silnik zadebiutował w Mini Cooperze z 2006 roku i do tej pory przeszedł całą serię ulepszeń. Uważaj, że jego „choroby wieku dziecięcego” zostały całkowicie wyeliminowane. Pudełko jest również niezawodne, japońskie – 6-biegowy “automat” Aisin, znany z szerokiej gamy samochodów Opla, Peugeota i Forda.
Teraz najważniejsza sprawa: jak jeździ „niemiecki” w specyfikacji państwowej? Jeśli chodzi o ustawienia zawieszenia, nie ma tutaj specyfikacji rządowej. Sprężyny i amortyzatory strojone są dokładnie tak samo, jak np. na rynek niemiecki. To samo dotyczy układu kierowniczego wyposażonego w zasilanie elektryczne. Z natury jazdy jest to typowy Europejczyk z nawykami drogowymi kierowcy. Zwrotnica szybko reaguje na precyzyjne skręty i dobrze utrzymuje trajektorię w kilku zakrętach i na szybkiej prostej. Jednak podwozie radzi sobie tylko z małymi i średnimi nierównościami drogowymi. Na boksach, progach zwalniających i skrzyżowaniach zawodnicy obu rzędów drżą. Jednak stwierdzenie, że zawieszenie jest niewygodne, jest niemożliwe. Pod względem płynności jest to poziom Volkswagena Tiguana i Skody Karoq z montażu Kaluga.
W ustawieniach zawieszenia nie ma specyfikacji stanu. Sprężyny i amortyzatory strojone są dokładnie tak samo, jak np. na rynek niemiecki. To samo dotyczy układu kierowniczego wyposażonego w zasilanie elektryczne. Ze względu na charakter jazdy jest to typowy Europejczyk z nawykami jazdy
Grzechem jest narzekać na dynamikę przyśpieszenia – odczuwa się, że 150-konny silnik turbo jest bardzo żwawy, ale nastrój kierowcy wygładza 6-biegowy „automat”, który reaguje na gwałtowne naciski na „gaz”. ” z pewnym lenistwem. To, że Grandland X potrafi jechać jeszcze bardziej dynamicznie, można odczuć w manualnym trybie skrzyni biegów, który pozwala na zablokowanie biegu. Ale pudełko niestety nie ma trybu sportowego, a to jest przeoczenie. Tak czy inaczej, szybkie przyspieszenia przy dowolnej prędkości wywołają szum, ale nie mówimy tutaj o nawykach sportowych.
Można powiedzieć, że zużycie paliwa jest dopuszczalne. W mieście „niemiecki” potrzebuje ok. 10 l/100 km, na autostradzie – ok. 3 litry mniej. Chociaż jasne jest, że wynik zależy bezpośrednio od Twojego stylu jazdy. Nie martw się o izolację akustyczną. Grandland X jest jednym z najcichszych w swoim segmencie.
Ze względu na brak lokalizacji, cena Grandlanda X zaczyna się od 1999 000 konwencjonalnych jednostek, a najwyższa wersja, która jest wyposażona w elektroniczne „ochrony”, skórzane wnętrze, system bezkluczykowego dostępu, optykę adaptacyjną i inne korzyści, będzie przyciągać 2 349 000 jednostek konwencjonalnych
Jeśli chodzi o teren, tutaj „niemiecki” da szanse zdecydowanej większości „napędu na przednie koła” dzięki zastrzeżonemu systemowi terenowemu IntelliGrip, analogowi technologii Grip Control firmy PSA. Przełącznik na centralnym tunelu może przetasować tryby ESP Śnieg, Piasek, Błoto, Standardowy i Wyłączony. A jak widzieliśmy w piaskownicy pod Petersburgiem, jest to dobra pomoc na luźnych i śliskich nawierzchniach. Jednak prawdą jest również, że taki asystent nie jest pełnoprawnym zamiennikiem przekładni 4×4. Większość przeszkód należy pokonywać w ruchu, opierając się między innymi na dobrej geometrycznej zdolności przełajowej.
Jeśli chodzi o cenę na naszym rynku, jest to chyba pięta achillesowa „Niemca”. Ze względu na brak lokalizacji cena zaczyna się od 1999 000 konwencjonalnych jednostek, a najwyższa wersja, która jest wyposażona w elektroniczne „ochrony”, skórzane wnętrze, bezkluczykowy system otwierania, adaptacyjną optykę i inne korzyści, wyniesie 2 349 000 konwencjonalnych jednostek. Dla porównania: dla bazowego Nissana Qashqai i Volkswagena Tiguana żądają dziś odpowiednio 1 377 000 konwencjonalnych jednostek i 1 659 000 konwencjonalnych jednostek. AG
CENA I DANE TECHNICZNE OPEL GRANDLAND X 1,6 AT6 CIESZ SIĘ
CENA OD 1 999 000 RUB.
Wymiary (długość x szerokość x wysokość), mm 4477x1856x1609
Masa własna, kg 1615
Rozstaw kół, mm 2675
Pojemność bagażnika, l 514
Pojemność zbiornika paliwa, l 53
Typ silnika benzyna L4
Objętość robocza, cu. patrz 1598
Maks. moc, l. z. / obr/min 150/6000
Maks. moment, Nm/obr/min 240/1400
Napęd przedni
Skrzynia biegów 6-biegowa automatyczna
Czas przyspieszania, 0-100 km/h, s 9,5
Maksymalna prędkość, km/h 201
Zużycie paliwa, l / 100 km (średnio) 7,3